poniedziałek, 27 kwietnia 2015

[RELACJA] Pyrkon 2015



Hej! Hej! :)

Cóż to były za 3 rewelacyjne dni!!! :)

Pyrkon 2015 już za nami (a szkoda... :( ), ale już tylko jakieś 362 dni do kolejnego! :)


To zdjęcie złożone z uczestników Pyrkonu, zrobione dronem :) Jestem gdzieś w literce "N" :)

Atmosfera na Pyrkonie była fantastyczna. Masa ludzi przebranych za różne postaci ze świata szerokopojętej fantastyki, mnóstwo ciekawych punktów programu, wielu wystawców itd! Po prostu było co robić, a mój plan w kalendarzu był wypchany po brzegi. Zwykle po kilka punktów w każdej godzinie, więc trzeba było podejmować, wcale nie łatwe decycyzje.

Wielkie oczekiwanie przed godziną 14 na wpuszczenie do pawilonów na prelekcje.

Wszystko zaczęło się w piątek. Kiedy idąc przed godziną 14 - o której startował program, zobaczyłam kolejkę GIGANT, od razu podziękowałam sobie w duchu za decyzję o odbiorze swojej akredytacji we czwartek ;) Wtedy też spędziłam chwilę w kolejce, ale było to NIC w porówaniu z pierwszym dniem imprezy :)



Od godziny 14 brałam udział co godzinę w kolejnej prelekcji.

Pierwsza prelekcja, w której uczestniczyłam w ramach Pyrkonu.

Kilka fotek z piątku:

Przybył Bumblebee! :)


Podpis przy napisie PYRKON (pod koniec imprezy napisu PYRKON raczej nie było widać xD)

Rozgrywki drużynowe na arenie.

O godzinie 22 poszłam na dziedziniec by tam przyjrzeć się pokazowi ognia. Oto kilka, zrobionych w czasie jego trwania, fotek:




Czas na kilka zdjęć z soboty. Z mojej perspektywy to dzień gdy jest najwięcej ludzi i najwięcej się dzieje. W miarę oczywiste, bo w piątek nie każdy może się zjawić, a w niedzielę wszytko zbliża się ku końcowi i ludzie zbierają się do domu.


Walki na arenie ;)




Do Bumblebee dołączył też taki koleżka ;)

Tak, to to samo miejsce, w którym podpisywałam się w piątek ;)

Wszystko, co dobre szybko się kończy. Tak właśnie było z Pyrkonem. Zostaje tylko kilka fotek z niedzieli i krótkie podsumowanie.




 Giercownia ;)

 Stoisko przy którym można było pograć m.in. w Dying Light

 Wypożyczalnia planszówek, karcianek itp.

 LEGO Kingdom

 Nawet w świecie LEGO niektórzy kiepsko kończą ;)


Czas na podsumowanie,
Pyrkon 2015 był SUPER! Wszystko świetnie zorganizowane, zaplanowane! Nie było czasu, ani szans na nudę! Cały czas coś się działo! Fenomenalne jest to, że to impreza bardzo różnorodna - książki, komiksy, seriale, spotkania autorskie, pokazy, gry komputerowe, planszowe i wiele wiele więcej! Pyrkon to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie! Wrażeń cała masa! Mega pozytywnie! Polecam KAŻDEMU! Naprawdę warto przybyć na Pyrkon! :)



piątek, 3 kwietnia 2015

[GRA] The Sims 4: Witaj w pracy - Pierwsze wrażenie

FACEBOOK - ŚWIAT PRO! KLIKNIJ "LUBIĘ TO!" :)

Witajcie!

Dziś słów kilka, o dostępnym od dnia 2 kwietnia 2015 pierwszym pełnoprawnym dodatku do The Sims 4. Grę mam od wczoraj więc jest to absolutnie pierwsze wrażenie ;)


Dodatek zdaje się być tym, czego brakowało najbardziej. Dodaje 3 tzw. "aktywne" kariery - medyczną, naukową, detektywistyczną. Ponadto można otworzyć własny sklep. Pozostałe kariery dostępne są bez zmian, więc sim wychodzi, a my w tempie przyspieszonym wyczekujemy jego powrotu lub zajmujemy się pozostałymi domownikami.
Nareszcie granie jednym simem się nie nudzi ;) Wcześniej też nie było najgorzej, ale jednak sporo czasu w ciągu dnia, np. 9 -17 spędzaliśmy na niczym, patrząc na pustą parcelę, a samej gry simem było niewiele. Teraz możemy mu towarzyszyć przez cały dzień, wspierając go także w jego karierze zawodowej.

Kariery, które od czasu premiery poznałam to praca detektywa oraz kariera medyczna.

Zacznijmy od kariery medycznej. Jest bardzo fajnie zbudowana. Przyjmujemy pacjentów, badamy ich, pytamy o ogólny stan zdrowia, analizujemy pobrane próbki, diagnozujemy, leczymy itd. Poza tym korzystamy z komputera w celu zapoznania się z najnowszymi artykułami naukowymi czy robimy prześwietlenia. Dodatkowo wchodzimy w interakcje ze współpracownikami, sprzątamy, ścielimy łóżka w salach.
W górnym lewym rogu ekranu widnieje ocena naszej pracy oraz zadania, które należy wykonywać by ją zwiększyć. Dzień pracy można również skrócić lub wydłużyć, pamiętając że jego skrócenie ma swoje konsekwencje.

Kariera detektywistyczna to zupełnie inna para kaloszy. Od momentu pojawienia się TS4 wiele osób krytykowało fakt, częstego występowania tego widoku:



Mnie zupełnie to nie przeszkadzało, gdyż wokół domu bez ładowania dostępny był, jak dla mnie, wystarczająco duży obszar, a kiedy już gdzieś się wybierałam nie zwracałam na to większej uwagi.

Jednak teraz idąc do pracy na komisariat ten ekran mnie prześladuje. Dlaczego? Otóż pojawia się gdy idziemy na patrol, wracam na komisariat, jedziemy na miejsce przestępstwa, jedziemy aresztować podejrzanego itd. Jest wszędzie. I to jest już bardzo denerwujące.

Pomijając zupełnie fakt tak częstych ładowań, kariera w służbie prawa również jest ciekawie pomyślana. Na komisariacie pobieramy przydział do sprawy, przeszukujemy aresztowanych, pobieramy odciski palców, robimy zdjęcia. Poza tym zbieramy próbki, zeznania i zdjęcia na miejscu zdarzenia, poddajemy je analizie, a przy dostatecznej ilości informacji szukamy podejrzanego i wydajemy nakaz aresztowania. Jest jeszcze wiele innych interakcji pojawiających się w tej karierze i polecam je odkryć, ale bądźcie gotowi na częsty widok ekranu ładowania.

Kariery naukowca, ani sklepu jeszcze nie ruszałam, ale z pewnością się to niedługo zmieni.

Słowem podsumowania,
Witaj w pracy to bardzo fajny dodatek dający wiele możliwości, dodający poza aktywnymi karierami fajne obiekty, nowe ubrania i fryzury. Zdecydowanie warto w niego zainwestować. Polecam!